Diprotodon

Diprotodon

W dzisiejszych czasach Australia nie może dłużej pochwalić gigantycznych bestii. Chyba że kangur, z których największa jest duża ruda ważona do 90 kg, czyli nie więcej Gazeli. Jednak raz w Australii były czasy prawdziwej colozue, pospiesznie przez niekończące się równiny i waży prawie 3 tony. Były to diprodony - ogromne roślinożerki z prymitywnej grupy próbek ssaków. Diprotodon był masywną bestią i, najwyraźniej mieszkał w pobliżu wody.

Diprotodon

Australijski Diprotodon - największy krótki ssak w całej historii ziemi: tylko jego czaszka może osiągnąć 1 m.

Z powodu tego, co ci olbrzymy mogą zniknąć? Być może powodem był zmiana klimatyczna podczas chłodzenia świata. Oczywiście, nie ma oczywiście lodowca w Australii, ale w każdym razie pogoda się zmieniła - stała się znacznie zimniejsza i lądowa. Bardziej prawdopodobne, że stwierdzenie, że diprotodony wyginą się ze względu na wygląd pierwszych Australijczyków. Rzeczywiście, ciche gigantów po przyszło przodkowie Aborygenów, wkrótce zniknęli.

Miliony lat temu, bardziej progresywne ssaki zostały przesunięte od wszędzie - łożyska. W odizolowanej Australii, cicha zachowana i zajmowała wszystkie możliwe naturalne nisze. Istnieją wśród nich ich analogi kunitów, moli, myszy, muchy i innych zwierząt. Diprotodon samo w Australii posiadał tę samą niszę jako hipopotam w Afryce.

Czas wyginięcia Diprotodonowa jest tak daleko. Niektórzy naukowcy uważają, że stało to 50 tys. Lata temu, inni nazywają późniejsze daty - 28 tys. Lata temu. Kto wie, może zdarzyło się i wiele później: powiedzieli te same australijskie złote zabójcy rowerów o królikach wielkości hipopotamu! Wszystkich cichych diprotodonów, być może najbliżej wombatów, grubych zwierząt o rozmiarze borsukowym, bardziej przypominający małe niezdligalne niedźwiedzie. Kopią dziury i karmią roślinnością. Giants Drrotodones, jeśli są oceniane przez zachowane odciski dłoni łapy, nawet zabawne zwiedzane, a także nowoczesne domy.

Pamięć ogromnych milczących potworów została zachowana w legendach australijskich aborygenów. W jednej z legend mówi się o Bliczku. Jest to straszny potwór mieszkający w pobliżu wody i jedząc ludzi.

Wszystkich cichych diprotodonów, być może najbliżej wombatów, grubych zwierząt o rozmiarze borsukowym, bardziej przypominający małe niezdligalne niedźwiedzie. Kopią dziury i karmią roślinnością. Giants Drrotodones, jeśli są oceniane przez zachowane odciski dłoni łapy, nawet zabawne zwiedzane, a także nowoczesne domy.

Artykuły na ten temat