Konie danie

W Danii - malowniczy kraj młynów i dachów kaflowych, znakomite dla całego świata, opowiadanie się z Andersen, fizyk borok i filozofa Kierkegan, - hodowla konia stworzyła piękną i funkcjonalną rasę koni, które padły ofiarę własnej popularności. Pierwsza wzmianka o tym jest związana z pojawieniem się 1562. Na północy Kopenhagi Royal Equestrian Roślin Frederisborg stworzony przez Zamówienie Fryderyka II Duński. Frederixborgi Nazywany i urodzony w stajniach silnych, eleganckich i energetycznych koni czerwonych masztów z białymi markerami na twarzy.
Popularność zenith Frederixborg dotarła do XVIII - wczesna XIX., Włączanie do jednego z najsłynniejszych ras koni. Popyt na niej był ogromny. Duńczycy zaczęli zwiększyć eksport doskonałych elastycznych koni w różnych częściach świata, a gdy przekroczył możliwości Royal Equestrian Roślin, okazało się, że rasa była praktycznie zniknęła. Nie ma prawie żadnych koni z początkowymi cechami w kraju. Obniżony w 1839 roku. Zamknięte Conevod Frederiksborg. Tylko prywatni hodowcy nie zostawili nadziei, aby przywrócić rasę z kilkoma przetrącającymi się klaczami. W końcu udało im się, chociaż bieżący jest w dużej mierze gorszy od tego samego, według ekspertów, przed jego czasem.
Frederiksborg
Frederixborgs pokazał się doskonale w różnych dyscyplinach w Europie Wyższej Szkole Wyższej Szkoły Jazda, były dobrymi koniami dla armii, wysokiej klasy konie dla luksusowego karnetu arystokratów i cennych preprowingów innych ras.
Kolejny słynny Dane jest ciemna gra ciężka ciężarówka z jasną grzywą i ogonem podobnym do bogatyowego konia z bajki. Nie duży i nie mały, bardzo silny i miły koń z nieskazitelnie łatwym ruchem nosi nazwę półwyspu, na której mieszka z XII w. Rasa Yutlandska była rozwiedziona do pracy rolniczej. W średniowieczu ten koń był koniem bojowym ciężkich rycerzy. W dzisiejszych czasach Yutlandia można znaleźć na duńskich gospodarstwach rodzinnych, a także na ulicach Kopenhagi, wydatkowania beczki z piwem słynnej rośliny Karlsberg.